Wiosenny Bieg Zawiszy🏃🏃‍♂️🏃‍♀️

Jak się wszyscy domyślacie, ZAWISZA CZARNY był bardzo wysportowany… Już jako kilkunastoletni chłopak trenował solidnie, wstawał wcześnie rano, skakał przez rowy i wzwyż, a następnie biegał, pływał i przeciągał linę, przez ponad 2 lata trenował szermierkę.
Pierwsze nauki Zawisza z braćmi pobierali w domu. Wiadomo, że potrafił czytać i pisać (co w tamtych czasach nawet wśród szlachty było umiejętnością dość rzadką) oraz posługiwał się łaciną.
Około roku 1390 zaszedł wypadek, który miał ogromny wpływ na dalsze losy Zawiszy.
Trzej bracia, Zawisza, Jan i Piotr, wracali wraz z ojcem i służbą z Węgier do Polski i na jednym z gościńców zobaczyli, jak banda opryszków rabuje jakiegoś cudzoziemca. Przyszli mu z pomocą i pogonili rozbójników. Uratowanym cudzoziemcem okazał się być niejaki Ippolito – włoski mistrz szermierki, u którego nauki pobierała cała rycerska Europa. Postanowił on odwdzięczyć się swoim wybawcom i zostać osobistym trenerem młodych sulimczyków. Zafundował im trening, jakiego nie powstydziliby się dzisiejsi strongmani. Ćwiczył szlachciców przez ponad dwa lata, w ciągu których przekazał im całą swoją wiedzę i umiejętności. Kiedy trening się zakończył Zawisza, Jan i Piotr byli prawdopodobnie najlepiej wyszkolonymi wojownikami w całym królestwie.
Za nami Wiosenny Bieg Zawiszy, w którym rywalizowało ze sobą ponad 70 zawodników.
Relacja z wręczenia medali już niebawem… 🙂
A na mecie najszybsi byli:
5-latki: Igorek Grzegorczyk, Jaś Zadrożny, Kalinka Lubaszka
6-latki: Eryk Możdżonek, Wojtuś Michalik, Bartuś Biernat
Zerówka: Amelka Michalczyk, Emilka Świątek, Seweryn Jankowski
kl. 1: Marcel Rokicki, Lena Całka, Gabrysia Piętka
kl. 2: Kacper Wójcik, Dominika Duszczyk i Mateusz Hodzyński
kl. 3: Piotr Mucha, Alicja Zadrożna, Wiktor Nieprzecki
kl. 4: Mateusz Rokicki, Zosia Zadrożna, Igor Kąkol
UKS „Berek” Żaków ufundował musy owocowe dla wszystkich zawodników i medale dla zwycięzców.