A już na kilkanaście dni przed nimi w klasie drugiej zapachniało świątecznymi piernikami. Na wstępie, wszyscy z wielkim entuzjazmem wykonali piernikowy taniec, w którym objaśnili, jak należy zabrać się do pracy. Wszak przepis to rzecz ważna.
Dobra receptura, mnóstwo dobrych chęci, no a w roli kulinarnych mistrzów – nasze kochane MAMY. To musiało się udać! Nasze pierniczki wyszły wspaniałe. Ozdabialiśmy je według własnych pomysłów.